To był mój strój z niedzielnego popołudnia z mężem J obiad i spacer po
pięknym wilanowskim parku. Postawiłam w tym dniu na wygodę, dlatego założyłam
espadryle z miękkiego płótna, ze srebrną nitką. Te kupiłam w zeszłym roku, są
marki Tammaris i niestety są niedostępne, ale podobne znajdziesz tu . Nie
chciałam zabierać żadnej z moich wielkich torebek, chociaż czuję się
bezpieczniej kiedy mam ze sobą wszystko,
to na kilka godzin poza domem zabrałam małą torebkę z Lilou, model Pauline (prezent z
mojego wieczoru panieńskiego, za który ponownie dziękuję J) jest bardzo
praktyczna i uniwersalna, no i po prostu piękna.
Nawet jeśli wygoda jest priorytetem nie oznacza to, że
musimy całkowicie rezygnować z elegancji, dlatego w tym ciepłym, ale wietrznym
dniu założyłam koszulową bluzkę z ZARY.
Chroniła przed chłodnym wiatrem, ale też nie czułam, że mam na sobie za dużo
gdy zza chmur wychodziło Słońce. Poza tym, eksponuje ona pięknie ramiona, co
dodaje seksapilu stylizacji, a trend off-shoulder to hit tej wiosny i lata.
Spodnie także pochodzą z ZARY, chyba skopiowałam
(nieświadomie) trochę ich stylizację, jednak dopasowując do moich potrzeb i
stylu. Te białe jeansy z lycrą stają się moim ulubionym „dołem” tej wiosny. Są bardzo wygodne, a dzięki wysokiemu
stanowi czuję się w nich pewnie wiedząc, że nic nie będzie wystawało, tam gdzie
nie powinno… Dziury na wysokości kolan i niewykończony dół nogawek dodają
stylizacji luzu, który bardzo cenię w weekendy.
Jeśli chodzi o biżuterię i dodatki postawiłam na prostotę i
odrobinę koloru. Do makijażu użyłam kosmetyków, które widzicie poniżej,
decydując się na neutralny look z odrobiną szaleństwa w postaci niebieskiego
eyelinera i błękitnego cienia na dolnej powiece. Prosty zegarek i moja ulubiona
bransoletka z Elixy, dopełniły całość subtelnym błyskiem.
This is my
out fit from lazy Sunday evening spend with hubby, dinner and walk around the Willanów
Palace Park. I decided that on this day my comfort is most important so I put
on espadrilles from soft canvas with delicate silver thread. This one are from
Polish brand Tamarris and are not available any more since I bought them last
year, but you can find similar here. When it comes to bag, I did not want to
take one of my oversized shoppers that contains everything it them. Although, I
do feel more secure knowing that I’m ready for anything but on this day I
picked small cross body bag from Polish brand Lilou, style Pauline (gift form my hem party).
Even when
feeling comfortable is my no.1 I do not like to forget about elegancy and style.
That is why I have put on this blouse from ZARA. It gave me enough cover when
there was wind, but also I did not felt overdressed when Sun was picking behind
the clouds. Also, it is showing shoulder is very sexy way and off-shoulder
trend is on for this spring and summer.
My jeans
are also by ZARA, I think I have copied (unconsciously) their outfit proposal,
however adding my style and adjust to my needs as well. This white, stretchy
jeans are becoming my favorite bottom
piece this spring. They are very comfortable, and high waits give me
secure and support. Ripped over on knees and undo hem makes them even more
casual, what I like during weekends.
When it
comes to jewelry and makeup I went with simplicity theme. You can find picture
with my makeup menu for this day, it was neutral with pop of blue as eyeliner
and blue shadow on lower lid. Accessories were subtle as well, beside simple
watch I choose my favorite bracelet by Elixa that gave this outfit a little bit
of sparkle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz