sobota, 11 czerwca 2016

LOOKBOOK leniwa niedziela/ lazy sunday


To był mój strój z niedzielnego popołudnia z mężem J obiad i spacer po pięknym wilanowskim parku. Postawiłam w tym dniu na wygodę, dlatego założyłam espadryle z miękkiego płótna, ze srebrną nitką. Te kupiłam w zeszłym roku, są marki Tammaris i niestety są niedostępne, ale podobne znajdziesz tu . Nie chciałam zabierać żadnej z moich wielkich torebek, chociaż czuję się bezpieczniej kiedy mam ze sobą wszystko,  to na kilka godzin poza domem zabrałam małą torebkę z Lilou, model Pauline (prezent z mojego wieczoru panieńskiego, za który ponownie dziękuję J) jest bardzo praktyczna i uniwersalna, no i po prostu piękna.

Nawet jeśli wygoda jest priorytetem nie oznacza to, że musimy całkowicie rezygnować z elegancji, dlatego w tym ciepłym, ale wietrznym dniu założyłam koszulową bluzkę  z ZARY. Chroniła przed chłodnym wiatrem, ale też nie czułam, że mam na sobie za dużo gdy zza chmur wychodziło Słońce. Poza tym, eksponuje ona pięknie ramiona, co dodaje seksapilu stylizacji, a trend off-shoulder to hit tej wiosny i lata.


Spodnie także pochodzą z ZARY, chyba skopiowałam (nieświadomie) trochę ich stylizację, jednak dopasowując do moich potrzeb i stylu. Te białe jeansy z lycrą  stają się moim ulubionym „dołem” tej wiosny. Są bardzo wygodne, a dzięki wysokiemu stanowi czuję się w nich pewnie wiedząc, że nic nie będzie wystawało, tam gdzie nie powinno… Dziury na wysokości kolan i niewykończony dół nogawek dodają stylizacji luzu, który bardzo cenię w weekendy.

Jeśli chodzi o biżuterię i dodatki postawiłam na prostotę i odrobinę koloru. Do makijażu użyłam kosmetyków, które widzicie poniżej, decydując się na neutralny look z odrobiną szaleństwa w postaci niebieskiego eyelinera i błękitnego cienia na dolnej powiece. Prosty zegarek i moja ulubiona bransoletka z Elixy, dopełniły całość subtelnym błyskiem.






This is my out fit from lazy Sunday evening spend with hubby, dinner and walk around the Willanów Palace Park. I decided that on this day my comfort is most important so I put on espadrilles from soft canvas with delicate silver thread. This one are from Polish brand Tamarris and are not available any more since I bought them last year, but you can find similar here. When it comes to bag, I did not want to take one of my oversized shoppers that contains everything it them. Although, I do feel more secure knowing that I’m ready for anything but on this day I picked small cross body bag from Polish brand Lilou, style Pauline (gift form my hem party).

Even when feeling comfortable is my no.1 I do not like to forget about elegancy and style. That is why I have put on this blouse from ZARA. It gave me enough cover when there was wind, but also I did not felt overdressed when Sun was picking behind the clouds. Also, it is showing shoulder is very sexy way and off-shoulder trend is on for this spring and summer.



My jeans are also by ZARA, I think I have copied (unconsciously) their outfit proposal, however adding my style and adjust to my needs as well. This white, stretchy jeans are becoming my favorite bottom  piece this spring. They are very comfortable, and high waits give me secure and support. Ripped over on knees and undo hem makes them even more casual, what I like during weekends.


When it comes to jewelry and makeup I went with simplicity theme. You can find picture with my makeup menu for this day, it was neutral with pop of blue as eyeliner and blue shadow on lower lid. Accessories were subtle as well, beside simple watch I choose my favorite bracelet by Elixa that gave this outfit a little bit of sparkle.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz